Skutki posiedzenia Bank of England
W ostatnim tygodniu najistotniejszym wydarzeniem dla rynków okazało się posiedzenie Bank of England, na którym to postanowiono obniżyć główną stopę na 0,25%. Jednocześnie dzięki QE, wykupowi obligacji korporacyjnych oraz programowi kredytowemu dla banków miałoby dojść do zwiększenia bilansu Bank of England o 170 mld funtów. W odniesieniu do słów Marka Carneya za decyzją stały słabsze projekcje inflacyjne oraz mało pozytywne perspektywy dla brytyjskiej gospodarki związane z ryzykiem wypływającym z Brexitu. Do gorszych wyników dokładają się także projekcje związane np. ze spadkami indeksu PMI.
Ostatnie dni przyniosły nam odczyty PMI dla sektora przemysłowego zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Polskie statystyki rozczarowały, indeks PMI spadł na 50,3 pkt, natomiast niemiecki wskaźnik wyniósł 53,8 pkt. W obu państwach wskaźniki wykazały jedynie nieznaczną ekspansję.
Warto również wspomnieć o danych z amerykańskiego rynku pracy. Raport ADP okazał się pozytywnym zaskoczeniem. Zatrudnienie wg wspomnianego indeksu wzrosło o 179 tys. miejsc pracy. Można uznać to za pozytywny sygnał przed piątkową publikacją rządowego raportu NFP w USA.
Funt brytyjski po posiedzeniu BoF zareagował gwałtownym osłabieniem. W stosunku do złotego spadł na poziom 5,06 GBP/PLN. Złoty umacniał się także w stosunku do waluty europejskiej i w piątek rano można było zawierać transakcje w okolicach 4,29 EUR/PLN. Eurodolar pod koniec tygodnia wahał się blisko poziomu 1,11 EUR/USD.