Niezależni operatorzy informacyjni i relacjonujący bieżące wydarzeń zostali uhonorowani Nagrodami Rory’ego Pecka. Uroczystość wręczenia nagród poprowadzili Alex Crawford, specjalna korespondentka Sky News, oraz Alex Thomson , główny korespondent Channel 4 News. W gali zorganizowanej w gmachu londyńskiego kina BFI Southbank wzięli udział dziennikarze z wielu krajów świata. Bieżący rok dobitnie pokazał, jak poważne wyzwania stoją dziś przed niezależnymi dziennikarzami, dlatego uroczystość stała się okazją do zaprezentowania efektów ich pracy i podkreślenia jej znaczenia dla międzynarodowej społeczności dziennikarskiej.

Nagrodę im. Rory’ego Pecka w kategorii „Wiadomości” otrzymał 23-letni niezależny operator Pacôme Pabandji z Republiki Środkowoafrykańskiej za materiał „CAR: Descent Into Chaos” (Republika Środkowoafrykańska: droga do chaosu) wyemitowany przez AFPTV. Relacja z konfliktu niszczącego ojczyznę Pacôme’a ukazuje zarówno brutalną przemoc, jak i przebłyski zwykłego, codziennego życia. Autor przeplata potworności dziejące się w Bangi i innych rejonach Republiki Środkowoafrykańskiej z zupełnie zwyczajnymi scenami, jak nabożeństwo w kościele czy pokaz mody. Jurorzy docenili umiejętność patrzenia chłodnym okiem na groźny, ostry konflikt, co wydaje się szczególnie trudne z pozycji autora oglądającego ten konflikt od środka. „Głębokie przekonanie o wadze tego co robi, o słuszności opowiadania historii swojego kraju, jest naprawdę godne podziwu” — skomentował jeden z jurorów.

Nagrodę im. Rory’ego Pecka w kategorii „Reportaż” przyznano grupie o nazwie Team Mindeulle — sześciorgu anonimowych operatorów z Korei Północnej — za materiał zatytułowany „North Korea: Life Inside the Secret State” (Korea Północna: życie w tajnym państwie), wyprodukowany przez Hard Cash Productions i wyemitowany przez Channel 4 w ramach cyklu Dispatches i przez PBS w cyklu Frontline. Cały reportaż został nakręcony z ukrycia, a jego powstanie wiązało się z ogromnym ryzykiem. Operatorzy zostali przeszkoleni w Chinach przez japońskiego dziennikarza Jiro Ishimaru. Film jest niezwykle rzadką okazją zobaczenia od środka najbardziej tajemniczego państwa na świecie i tego, jak żyją jego mieszkańcy. Co ważniejsze, widać w nim pierwsze oznaki załamywania się północnokoreańskiego reżimu: okazuje się, że zwykli ludzie przeciwstawiają się władzy, jak kobieta, która sprzeciwia się urzędnikowi zabraniającemu jej wożenia ludzi autobusem, czy inna, która kłóci się o prawo do noszenia spodni. Jurorzy zwrócili uwagę na historyczne znaczenie filmu, a także na niezwykłą odwagę jego twórców, którzy narażali życie, aby móc opowiedzieć tę historię.

Nagrodę Sony Impact Award otrzymał niezależny brytyjski operator Ben Steele za film „Hunted”, (Ścigani) wyprodukowany przez Blakeway Productions dla cyklu Dispatches na antenie Channel 4.Film Steele’a ukazuje świat samozwańczych rosyjskich „straży obywatelskich”, które — zachęcone niedawnymi zmianami prawa skierowanymi przeciwko homoseksualistom — urządzają swoiste „polowania”: łapią, biją i upokarzają osoby homoseksualne. Ben pokazuje nam to zjawisko z bardzo bliska; w jednej ze scen jest obecny z kamerą w niewielkim pomieszczeniu, do którego zwabiono jedną z ofiar na brutalne przesłuchanie. Jeden z członków grupy mówi dziennikarzowi, że gdyby nie obecność kamery, ofiara byłaby w dużo gorszej sytuacji. Jurorzy podkreślali, że Ben nakręcił swój film z ogromną empatią, jednocześnie nie osądzając swoich bohaterów; docenili także umiejętność ukazania panującej w Rosji atmosfery homofobii. Materiał zyskał duży rozgłos — między innymi dlatego, że jego emisja tuż przed rozpoczęciem zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi zwróciła uwagę na problem i wywołała szeroką dyskusję.

Nagrodę im. Martina Adlera, ufundowaną przez firmę Hexagon, otrzymał w tym roku Palestyńczyk Khaled Abu Ghali — niezależny dziennikarz, tłumacz i współpracownik zachodnich dziennikarzy. Nagroda, w tym roku przyznana po raz szósty, stanowi wyróżnienie dla miejscowych freelancerów, którzy wnoszą znaczący wkład w proces zdobywania i przekazywania informacji. Jej celem jest podkreślenie zaangażowania i talentu niezależnych operatorów, którzy pracują w trudnych warunkach w swoich krajach. W przypadku Khaleda nagroda jest wyrazem uznania dla jego profesjonalizmu, opanowania i umiejętności dziennikarskich przy pracy w wyjątkowo trudnych okolicznościach. W czasie trwającej już 14 lat kariery Khaled Abu Ghali relacjonował większość konfliktów i najtrudniejszych okresów w strefie Gazy, między innymi w latach 2006, 2009, 2012 i latem roku 2014. Jego relacje zamieszczały największe agencje informacyjne, stacje telewizyjne i gazety. Wśród dziennikarzy zajmujących się tematyką bliskowschodnią znany jest ze swojej ogromnej wiedzy, doświadczenia i umiejętności, a także z bezstronności i profesjonalizmu — mimo że wojna, którą relacjonuje, ma bezpośredni wpływ na jego osobiste doświadczenia. Zdaniem Jonathana Millera, korespondenta zagranicznego Channel 4 News, który współpracował z Khaledem w czasie ostatniego kryzysu w strefie Gazy, Palestyńczyk odgrywał w tym czasie kluczową rolę, przeprowadzając najważniejsze wywiady i wspierając reporterów i ekipy informacyjne.

— W czasach, kiedy dziennikarze częściej niż kiedykolwiek są uciszani i stają się celami ataków, laureaci tegorocznych Nagród im. Rory’ego Pecka są dowodem na siłę niezależnego dziennikarstwa — mówiła dyrektor Fundacji im. Rory’ego Pecka. — Godna podziwu jest ich determinacja do ukazywania światu wstrząsających historii, co czasami wiąże się z ogromnymi kosztami osobistymi. Prace tegorocznych finalistów i laureatów miały ogromny wpływ na lepsze zrozumienia świata, w którym żyjemy. Ci ludzie zasługują na nasze wsparcie, ochronę i uznanie.

— To prawdziwy zaszczyt móc stanąć w jednym rzędzie z tymi utalentowanymi dziennikarzami, którzy w sposób uczciwy i pełen zrozumienia, wbrew wszelkim przeciwnościom opowiadają nam historie, których nie sposób zignorować — dodał Olivier Bovis, dyrektor ds. marketingu rozwiązań AV i multimedialnych w dziale Sony Professional Solutions Sony Europe. — Firma Sony stara się dostarczać najlepsze narzędzia, dzięki którym możliwe jest realizowanie tych celów. I mimo że nasz wkład jest stosunkowo niewielki, jesteśmy z niego bardzo dumni. Raz jeszcze możemy uhonorować wpływ niezależnych dziennikarzy i ich pracy na świat, w którym żyjemy, i wesprzeć działania Fundacji im. Rory’ego Pecka.

źródło: sony/informacjebranzowe.pl

Najnowsze aktualności