W 2013 roku aż 45 proc. firm z rankingu CE TOP 500 zanotowało spadek przychodów
PKN Orlen kolejny rok z rzędu jest niekwestionowanym liderem pod względem przychodów wśród największych firm w Europie Środkowej. Na drugiej i trzeciej pozycji, podobnie jak w poprzednich latach, znalazły się węgierski koncern energetyczny MOL i czeska Skoda Auto. Jednak te trzy największe spółki regionu, podobnie jak ponad 220 innych przedsiębiorstw, zanotowały spadek przychodów w 2013 roku. Wśród największych firm w Europie Środkowej nadal dominują firmy energetyczne i paliwowe, które zajęły siedem na dziesięć pierwszych miejsc na liście „CE TOP 500”. Niezmiennie też Polska, wyprzedzając Czechy, utrzymuje największą liczbą spółek w zestawieniu (odpowiednio 161 i 79). To główne wnioski ósmej edycji rankingu „CE TOP 500”, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte.
Firma Deloitte wraz z dziennikiem Rzeczpospolita przeprowadziła analizę największych firm w 18 krajach Europy Środkowej i Ukrainie („CE TOP 500” - 500 firm, oraz dodatkowo 50 banków oraz 50 ubezpieczycieli). Wyniki pokazują, że w 2013 r. przychody ogółem 500 największych firm w tym regionie wyniosły 712 mld euro, co oznacza spadek o 0,4 proc. (3 mld euro) w stosunku do wyniku z 2012 r. Mediana wzrostu przychodów wyniosła 0 proc. w porównaniu do wzrostu 3,3 proc. rok temu i 10 proc. dwa lata wcześniej, co jest wyraźną oznaką dalszego i średnioterminowego trendu spowolnienia. „Wyniki po pierwszym kwartale 2014 roku pokazują już spadek średnich przychodów na poziomie -3,1 proc. Tendencje dotyczące przychodów spółek z regionu są niepokojące i pokazują, że przedsiębiorstwa te odczuwają pogorszenie się warunków gospodarczych oraz geopolitycznych,, co nie pozostaje bez wpływu na ich sytuację” – mówi Tomasz Ochrymowicz, Partner Zarządzający Działem Doradztwa Finansowego Deloitte.
W rankingu podsumowującym 2013 r. aż 45 proc. przedsiębiorstw zanotowało gorsze wyniki niż rok wcześniej. Największą spółką Europy Środkowej pozostaje PKN Orlen, który wyprzedza węgierski MOL o 9 mld euro. Obaj najwięksi konkurenci w regionie zanotowali spadek przychodów na podobnym poziomie. W przypadku PKN Orlen było to 5,8 proc., a MOL 5,5 proc. w stosunku do roku 2012. „Znaczącą zmianą w pierwszej dziesiątce jest powrót do niej po rocznej przerwie spółki Jeronimo Martins Polska, która uplasowała się na 8. miejscu ze wzrostem przychodów w euro na poziomie 13 proc. Awans o cztery miejsca był wynikiem efektywnej strategii ekspansji. Kolejne dwie polskie spółki to PGNiG i PGE, odpowiednio na 9 i 10 miejscu. PGNiG odnotowało wzrost przychodów aż o 11,1 proc.” – wyjaśnia Tomasz Ochrymowicz. Istotnym czynnikiem znacznej poprawy tych wyników był większy wolumen sprzedaży za granicą oraz rekordowy wzrost wydobycia ropy naftowej o 124 proc., który nastąpił przede wszystkim w rezultacie włączenia do eksploatacji złóż Lubiatów, Międzychód i Grotów (LMG), a także złoża na Norweskim Szelfie Kontynentalnym.
Istotny skok odnotowała czeska spółka EPH (ze 126. na 38. pozycję) – jedna z wiodących grup energetycznych w regionie, która w styczniu 2013 roku przejęła Slovak Gas Holding od E.ON i GDF SUEZ, wskutek czego stała się liderem rynku gazu na Słowacji. Inne znaczące awanse należą do węgierskiego oddziału Mercedes-Benz (z 230. na 74. pozycję.), a spośród polskich firm do Grupy Azoty (z 98. na 62. miejsce).
W 2013 r. liczba rodzimych spółek w „CE TOP 500” zmniejszyła się o trzy w porównaniu z rokiem poprzednim i wyniosła 161. Biorąc pod uwagę, że następne w kolejności Czechy mają w zestawieniu 79 spółek (o dwie mniej niż rok wcześniej), to nasz kraj jest wciąż jednak niekwestionowanym liderem w regionie. Aż 55 proc. polskich firm zanotowało w omawianym okresie wzrost przychodów, a 40 proc. ich spadki.
Polskie firmy wygenerowały 1/3 z 712 mld euro przychodów firm z całej listy CE Top 500.
Największy wzrost przychodów odnotowały spółki z Litwy (6 proc.), reprezentowanej zaledwie przez 13 przedsiębiorstw oraz Rumunii (4,7 proc.). Wzrost spółek rumuńskich częściowo wynikał jednak z aprecjacji leja – wzrosty w walucie lokalnej wyniosły 3,9 proc. Największy wzrost przychodów w 2013 roku odnotował sektor wyrobów przemysłowych (o 2,9 proc.), którego reprezentacja wyniosła 114 spółek, co daje tej branży 23 – procentowy udział. Jednak największy udział ilościowy wciąż należy do spółek z branży dóbr konsumenckich i transportu (36 proc.- 179 firm). Jeżeli chodzi o sumę przychodów, to wśród nich największy udział utrzymuje energetyka i to mimo, że w 2013 roku spadły one średnio o 1,8 proc. w porównaniu do 2012 roku.
Rok 2013 był czasem trudnym dla środkowoeuropejskich spółek, a jak pokazują wyniki za pierwszy kwartał podobnie będzie także w tym roku. „Należy spodziewać się, że w przyszłorocznym rankingu, podsumowującym 2014 rok, wyniki największych spółek w regionie będą gorsze niż te prezentowane obecnie. Niestabilna sytuacja geopolityczna odbija się nie tylko na eksporterach produktów spożywczych, ale także największych graczach Europy Środkowej, w tym w szczególności spółkach z branży energetycznej i zasobów naturalnych” – ocenia Tomasz Ochrymowicz.
- Ranking banków
Pierwsze miejsce wśród banków obronił PKO Bank Polski. Na drugie z trzeciego miejsca awansował Bank Pekao, wyprzedzając czeski ČSOB. Bank Zachodni WBK po przejęciu Kredyt Banku znalazł się na 7. miejscu (awans z 11.). Wzrost pozycji zanotował również ukraiński bank Oschadbank (z 36. na 24.).
W 2013 roku suma aktywów 50 największych banków Europy Środkowej wzrosła o 2,8 proc. Mediana wzrostu aktywów dla wszystkich banków wyniosła 1,3 proc. w stosunku do roku 2012. Największe wzrosty odnotowały banki z Ukrainy (16,3 proc.) i Bułgarii (6,8 proc.), a największy spadek banki z Węgier (-13,5 proc.) i Słowenii (-12,9 proc.). Podobnie jak przed rokiem w zestawieniu największych banków najliczniej reprezentowana jest Polska (15 banków), Czechy i Węgry (po 7 banków) oraz Rumunia (6 banków).
- Ranking ubezpieczycieli
Na pierwszej pozycji niezmiennie pozostaje PZU, którego pozycja jest niezagrożona, biorąc po uwagę, że w 2013 r. składka przypisana brutto była trzykrotnie wyższa niż drugiej w zestawieniu czeskiej Česká pojišťovna i w przeliczeniu na euro wyniosła 3,9 mld euro. Z 2. na 3. miejsce spadła Warta, której składka przypisana brutto wyrażona w euro zmniejszyła się o 16,2 proc. w stosunku do roku poprzedniego i wyniosła 1,2 mld euro.
Suma składki przypisanej brutto dla 50 największych ubezpieczycieli Europy Środkowej spadła w 2013 średnio o 0,8 proc. (wobec spadku o 0,2 proc. w zeszłym roku). Spadki zanotowano w Rumuni (-7,5 proc.), Słowenii (-1,4 proc.) i Czechach (-1,0 proc.). Polskie spółki ubezpieczeniowe odnotowały średni wzrost w wysokości 0,1 proc. W sektorze ubezpieczeń koncentracja geograficzna jest jeszcze większa niż w przypadku banków - na Polskę, Czechy, Węgry, Słowenię i Rumunię przypada 42 ubezpieczycieli, którzy znaleźli się w rankingu.
źródło: deloitte/informacjebranzowe.pl