Cross-selling dla dostawców usług internetowych
Przedsiębiorcy ciągle poszukują skutecznych metod pozwalających zwiększyć przychody przy minimalnych nakładach finansowych. W ostatnim czasie chętnie sięgają po tzw. cross-selling, czyli sprzedaż wiązaną. To niemal wymarzone narzędzie dla dostawców usług internetowych.
Kiedy płacimy za paliwo na stacji paliw, sprzedawca proponuje nam ciepłą kawę, a przy w kasie w hipermarkecie kasjer zachęca do zakupu batonika. Tego typu przykłady można mnożyć, z podobnymi sytuacjami spotykamy się praktycznie na co dzień. Ta sprytna strategia powszechnie stosowana przez handlowców ma swoją nazwę - cross-selling. Jest to taktyka sprzedaży polegająca na oferowaniu usług i produktów powiązanych ze wcześniejszym zakupem. Jeśli matka decyduje się na zakup pieluszek dla dziecka, dlaczego miałaby nie dokupić balsamu? - Cross selling warto stosować z dwóch zasadniczych powodów. Po pierwsze zmniejsza koszty oraz czas potrzebny na sprzedaż produktów, ponieważ nie musimy szukać nowych klientów. Po drugie jest naprawdę skuteczny, o czym wielokrotnie przekonałem się podczas sprzedaży usług internetowych - wyjaśnia Michał Trziszka z Cal.pl
Nie wszyscy właściciele firm mają tożsame możliwości w zakresie wykorzystania sprzedaży wiązanej, wiele zależy od branży, w której prowadzą biznes oraz szerokości oferty. Nie ulega wątpliwości, że duże pole do popisu mają dostawcy usług internetowych, zazwyczaj dysponujący szerokim portfolio produktów. Ich oferta opiera się na hostingu, któremu najczęściej towarzyszą sprzedaż domen internetowych, certyfikatów SSL, tworzenie stron i sklepów internetowych, pozycjonowanie stron, prowadzenie kampanii na Facebooku czy instalacja różnego rodzaju dodatków np. statystyk Google Analytics bądź Google Maps. - Sprzedając klientom powierzchnię serwerową warto zapytać czy nie potrzebują np. domeny. Zresztą w przypadku sprzedaży usług internetowych istnieje możliwość tworzenie wielu ciekawych konfiguracji. Należy dążyć do tego, aby sprzedawać pakiet usług, a nie pojedyncze rozwiązania. To przynosi korzyści zarówno usługodawcy, jak i usługobiorcy. Ten drugi może liczyć na dodatkowy rabat, a poza tym kompleksową opiekę - dodaje Michał Trziszka.
Co ważne, firmy internetowe mogą stosować cross-selling nie tylko w przypadku klientów biznesowych, ale również indywidualnych. Wiele osób, mających zacięcie literackie, często nie posiada wiedzy technicznej. Wychodzą z założenia, że prowadzenie internetowego bloga wiąże się wysokimi kosztami czy skomplikowaną obsługą. Tymczasem jest zupełnie inaczej. Wielokrotnie takiemu klientowi można sprzedać domenę, miejsce na serwerze i oferować opiekę nad stroną np. aktualizację Wordpressa i różnego rodzaju wtyczek. - Tak naprawdę wiele zależy od sprytu i kreatywności dostawcy. Klienci wcześniej czy później przyjdą po potrzebne usługi. Ale istnieje niebezpieczeństwo, że zakupią je u innego usługodawcy. Dlaczego warto przekonać klienta do zakupu kompleksowej oferty - dodaje Michał Trziszka.
źródło: cal/informacjebranzowe.pl