Duże korporacje stawiają na efektywne parki maszynowe
Możliwość gromadzenia, analizy i przetwarzania danych produkcyjnych w czasie rzeczywistym to milowy krok w stronę zwiększania wydajności i zmniejszania odpadowości w parkach maszynowych. Szansę taką dają systemy do automatycznego opomiarowania maszyn, rozwiązania które spotykają się z coraz większym zainteresowaniem ze strony koncernów. Taką rekomendację w ostatnim czasie udzieliła spółka IKEA TACE uznając autonomiczne opomiarowanie za narzędzie zgodne z polityką zrównoważonego rozwoju w obrębie środków wykorzystywanych przez wytwórców.
Niska wydajność i wiarygodność w zakresie gromadzenia i przetwarzania danych produkcyjnych to kosztowny grzech zaniechania, który skutkuje spadkiem efektywności procesów wytwórczych. Odpowiedzią na ten stan nie są ręczne pomiary, których stosowanie generuje większe straty produkcyjne oraz „szum informacyjny” skutkujący wolniejszym i mniej wydajnym procesem podejmowania decyzji. W optymalizacji procesów produkcyjnych pomaga inne rozwiązanie – autonomiczne opomiarowanie maszyn wykorzystujące dane uzyskiwane z zewnętrznie zainstalowanych czujników pomiarowych. Jako przykład można wskazać e-Production, rozwiązanie dostarczane przez poznańską spółkę QSG S.A. System zdobył rekomendację ze strony IKEA TACE po tym, jak został wdrożony w wybranych polskich fabrykach wyposażenia wnętrz produkujących na potrzeby sklepów sieci IKEA działających w Polsce. Jak mówi Dariusz Mroczek, manager IKEA TACE: - System przyczynił się do automatyzacji procesów produkcyjnych w obrębie fabryk oraz zwiększenia wydajności wytwórczej w zgodzie z koncepcją Lean Manufacturing.
Architektura systemu do automatycznego opomiarowania
Pierwszym etapem wdrożeniowym systemu do automatycznego opomiarowania maszyn jest instalacja czujników, sterowników oraz urządzeń sieciowych (bez bezpośredniej ingerencji w pracę maszyny). Połączenie z bazą danych i serwerem, na którym zainstalowano system odbywa się poprzez sieć ethernet. Przy każdej stacji roboczej obsługiwanej przez operatora maszyny znajduje się ekran dotykowy służący do wprowadzaniach danych, obserwacji parametrów wydajnościowych maszyn oraz zgłaszania ewentualnych problemów. Każdy taki panel wyposażony jest w czytniki kart RFID, dzięki czemu wszystkie procesy obsługiwane są wyłącznie przez uprawnione do tego osoby. W momencie wystąpienia nieoczekiwanych zdarzeń, system informuje operatora o konieczności przeprowadzenia kontroli procesów.
Zauważmy, że dane pomiarowe zostają automatycznie rejestrowane w systemie, co znacznie upraszcza proces analizy i zarządzania oraz sprawia, że produkcja przebiega w sposób prawidłowy. Pamiętajmy też, że wszystkie parametry wydajnościowe wyświetlane są w czasie rzeczywistym. Każdy może je mierzyć, by osiągać jeszcze lepsze wyniki.
Jak podsumowuje Michał Soloch, CIO z QSG S.A.: - Widoczne efekty powdrożeniowe w wybranych, polskich fabrykach działających dla IKEA TACE pozwalają stwierdzić znaczący wzrost wydajności tych parków maszynowych. Dzięki automatycznym pomiarom podniósł się poziom wydajności produkcji przy jednoczesnym obniżeniu wolumenu odpadów produkcyjnych i poziomu marnotrawstwa. Z całą pewnością autonomiczne opomiarowanie maszyn pozwala na realizację zakładanych planów wydajnościowych skupionych na dostarczaniu wysokich wolumenów produkcyjnych o odpowiednim poziomie jakościowym. Taki system zasadniczo wpływa także na motywację pracowników mogących mierzyć własną wydajność i efektywność osiąganą w zakładzie produkcyjnym. To narzędzia, które dają realną możliwość osiągania miarodajnych wyników produkcyjnych - w maksymalnie krótkim czasie, przy zachowaniu zakładanego poziomu jakościowego produktu gotowego.
źródło: ikea/informacjebranzowe.pl