Grupa Transition Technologies z rekordowym przyrostem przychodów i zysków po trzech kwartałach 2022 r.
Globalny poziom sprzedaży Grupy Kapitałowej Transition Technologies osiągnął ponad 520 mln zł (wzrost o 50% r/r) przy wysokich wskaźnikach rentowności – EBIDTA ok. 60 mln zł. Grupa kontynuuje wyjątkową ścieżkę wzrostową, oczekując że rok 2022 będzie rekordowy pod względem obrotów i pozwoli na przekroczenie poziomu 700 mln zł sprzedaży w grupie.
„Cały czas gospodarka światowa znajduje się w okresie turbulencji, a notowania surowców i energii są niesłychanie zmienne, ale pomimo tego nasze obroty pozostają na rekordowym poziomie – usługi IT nie zwalniają tempa, a zapotrzebowanie na nie wciąż rośnie” – ocenia wyniki trzeciego kwartału 2022 r. prof. Konrad Świrski, Prezes Transition Technologies. „Spółki naszej grupy rosną i mają przeważnie najwyższe zyski w historii. Pokazuje to jak sektor ITC jest odporny na kryzysy” – dodaje Konrad Świrski.
Grupa Transition Technologies skupia się na najnowocześniejszych rozwiązaniach informatycznych dla przemysłu, medycyny i energetyki oraz zapewnia nowoczesne usługi produkcji oprogramowania (managed services). Zawsze była także obecna w sektorze automatyki przemysłowej, a obecnie coraz bardziej dynamicznie rozwija także obszar robotyki dla przemysłu.
Spółka Transition Technologies PSC, lider nowoczesnych rozwiązań dla przemysłu, od wielu lat koncentruje się na zagadnieniach digitalizacji, technologii chmurowych, zagadnień cyberbezpieczeństwa oraz sztucznej inteligencji i data science.
„Konsekwentnie realizujemy strategię, która zakłada długotrwałą współpracę z klientami przemysłowymi i wytwórcami oprogramowania działającymi globalnie, w odpornych na zawirowania rynkowe sektorach gospodarki. Takie podejście procentuje, m.in. nowymi współpracami, które nawiązujemy z klientami w USA, Szwajcarii, ale także w Polsce wspierając ich także w nowych wyzwaniach, jakim są np. rosnące ceny energii. Cora częściej pomagamy firmom efektywniej i skutecznie zarządzać energią w fabrykach poprzez wdrażanie Energy Management System. Wzrosty zamówień i cyfrowych potrzeb firm oraz dobre perspektywy branży IT, przekładają się na większą liczbę realizowanych przez nas projektów, a co za tym idzie także na wzrost zatrudnienia ekspertów, których w TT PSC mamy już ponad 900” – tak o aktualnej sytuacji mówi Szymon Bartkowiak, Prezes TT PSC.
Transition Technologies MS, spółka specjalizująca się w outsourcingu, a szczególnie w usługach typu managed services, rozważa debiut giełdowy (proces wejścia na GPW został wstrzymany z uwagi na wojnę w Ukrainie).
„Trzy kwartały tego roku to znaczny wzrost sprzedaży usług (w porównaniu z rokiem poprzednim) przy jednoczesnym zachowaniu bardzo dobrej rentowności firmy. Konsekwentnie budujemy dużą, międzynarodową organizację dzięki strategii organicznego wzrostu i selektywnych akwizycji na rynkach zagranicznych. Jeszcze w tym roku planujemy przeprowadzić transakcję zakupu pakietu większościowego dostawcy usług IT w regionie APAC. Monitorujemy sytuację na rynkach finansowych i nastroje inwestorów na GPW. Mam nadzieję, że w następnym roku będziemy mogli wrócić do przygotowań do debiutu giełdowego.” – mówi Sebastian Sokołowski, Prezes TT MS.
Z kolei Transition Technologies CS, spółka specjalizująca się w projektach automatyki przemysłowej, uczestniczyła z sukcesem w projektach związanych z Baltic Pipe, ale aktywnie myśli o innych segmentach rozwijając m.in. współpracę ze światowym dostawcą urządzeń dla robotyki (Doosan). TT AS (zaawansowane oprogramowanie dla optymalizacji sektora energetycznego) widzi też szansę w przyszłym rozwoju energetyki jądrowej.
„Jedną z odpowiedzi spółki na kryzys energetyczny jest aktywne działanie w sektorze energetyki jądrowej. Jako TT AS współpracujemy zarówno z amerykańskim wykonawcą Westinghouse (m.in. w USA i Chinach) oraz koreańskim KHNP (m.in. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich) będąc jednym z nielicznych polskich dostawców IT dla tego wymagającego sektora” – ocenia sytuację Paweł Różacki, Prezes TT AS.
„Rok 2022 będzie rekordowy, ale w przyszłości nie chcemy zwalniać tempa. Planujemy być co najmniej 1 miliardową firmą informatyczną działająca na sześciu kontynentach - jeszcze przed 2025 rokiem i budować międzynarodową grupę o polskich korzeniach” – dodaje Konrad Świrski.
Wydaje się, że sektor usług informatycznych może być jednym z kluczowych obszarów wzrostowych polskiej gospodarki i jako jeden z nielicznych obszarów może być także miejscem, gdzie polskie firmy mogą być rozpoznawane na światowych rynkach.
źródło: informacjebranzowe.pl