Pierwotny czy wtórny?
Kupując mieszkanie, zdajemy sobie sprawę, że jest to wybór na lata. Dokładnie w tych murach będziemy spędzać sporą część swojego życia, spożywać posiłki, zasypiać, spotykać się z rodziną. Właśnie dlatego decyzję tę najczęściej poprzedza wnikliwa analiza naszych potrzeb. Wśród pierwszych pytań, na które musimy sobie odpowiedzieć, znajduje się też to: mieszkanie z rynku pierwotnego czy wtórnego?
Obie opcje mają swoje zalety i wady, ostateczny wybór uzależniony będzie od tego, jakie są nasze priorytety.
Kiedy liczy się komfort
Pod względem wygody i bezpieczeństwa mieszkania na rynku pierwotnym najczęściej mają przewagę nad tymi z rynku wtórnego. – Zarówno mieszkanie, jak i cały budynek oraz najbliższa infrastruktura są całkowicie nowe i zbudowane z myślą o potrzebach współczesnego człowieka. Windy czy garaże podziemne to w przypadku rynku pierwotnego standard. Często też osiedle będzie strzeżone i monitorowane. Można też znaleźć coraz więcej ofert, w których zagwarantowaną mamy strefę Wi-Fi w holu wejściowym, wideofon czy telewizję satelitarną – mówi Ryszard Banacki, rzecznik prasowy warszawskiego dewelopera TYNKBUD1.
Ci, którzyoczekują jeszcze większego komfortu, na rynku pierwotnym mogą poszukać budynków zaopatrzonych w System Domu Inteligentnego. Kupując mieszkanie na inteligentnym osiedlu, zapewnimy sobie takie udogodnienia, jak sterowanie oświetleniem, roletami, możliwość skomunikowania ze sobą urządzeń elektronicznych, a nawet… przycisk przywołujący windę w salonie.
Cena – ma znaczenie, ale…
W przypadku kosztów oba rynki ciężko jest porównywać. Inne ceny zaproponuje deweloper, który buduje standardowe osiedla, inne – inwestor, który postawił na apartamentowce. W przypadku rynku wtórnego cena mieszkania w bloku na obrzeżach Warszawy będzie się różnić od ceny lokalu w przedwojennej kamienicy na Starej Ochocie. – Nie da się jednoznacznie stwierdzić, że rynek pierwotny jest tańszy od wtórnego, czy na odwrót. W przypadku tego pierwszego cena będzie wzrastać wraz z takimi parametrami jak: jakość projektu i wykonania, prestiż lokalizacji, moment zakupu czy dodatkowe korzyści, w rodzaju Systemu Domu Inteligentnego – ocenia Ryszard Banacki. Na rynku pierwotnym zasadniczo najdrożej zapłacimy za mieszkanie w pobliżu centrum miasta, wykończone pod klucz, na grodzonym, strzeżonym osiedlu i z dodatkowymi udogodnieniami. Na rynku wtórnym cena uzależniona będzie np. od tego, czy mieszkanie jest do generalnego remontu. Wpływ na nią ma oczywiście także lokalizacja, a niekiedy także względy poza praktyczne – mieszkanie w przedwojennej kamienicy będzie droższe, mimo że przyszły nabywca będzie musiał pogodzić się z takimi niedogodnościami, jak brak windy czy surowe obostrzenia dotyczące przeprowadzenia remontu. Jeśli chodzi o możliwości negocjacji ceny, to zasadniczo na rynku wtórnym są one większe, co nie znaczy, że deweloperzy są na nie zamknięci. Dodatkowo na rynku pierwotnym możemy liczyć na atrakcyjne promocje. Pamiętajmy także, że w przypadku rynku wtórnego najczęściej będziemy musieli do ceny mieszkania doliczyć także koszt obsługi przez agencję nieruchomości oraz opłatę za czynności cywilnoprawne. Jeśli chodzi o programy dopłat, takie jak MDM, możemy z nich skorzystać w przypadku obu rynków.
Czas na wagę złota?
Jeżeli zależy nam na czasie, najlepiej kupić mieszkanie od dewelopera w budynku oddanym do użytkowania i wykończone pod klucz lub lokal na rynku pierwotnym w dobrym stanie. W innym przypadku będziemy musieli jeszcze poświęcić jakiś czas na remont i/lub wyposażenie swojego M (pamiętajmy, że to także generuje koszty). – Osobom, którym nie zależy na czasie, zalecam zwracać uwagę na nowopowstające osiedla. Lokal kupiony na początku budowy zawsze jest tańszy niż ten w gotowym budynku, ponadto możemy wynegocjować u inwestora korzystny harmonogram spłat – radzi rzecznik TYNKBUD1. Jeśli chodzi o czas, który potrzebny jest na dopełnienie formalności – szybciej uporamy się z nimi, kupując mieszkanie od dewelopera. W przypadku lokalu z rynku wtórnego czeka nas proces weryfikacji sprzedawcy. Jeżeli jednak korzystamy z usług agencji nieruchomości, powinna ona zrobić to za nas. Podobny okres w przypadku obu rynków zajmie nam staranie się o kredyt czy o udział w programie MDM.
Ostatnie zagadnienie, jakie warto poruszyć, to kwestia bezpieczeństwa samego zakupu. Niezależnie od tego, czy kupujemy mieszkanie od dewelopera, czy też od poprzedniego właściciela, powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo transakcji. Wybierajmy sprawdzonych inwestorów, działających na rynku od lat i cieszących się dobrą opinią. W przypadku rynku wtórnego – korzystajmy z usług godnych zaufania agencji nieruchomości lub dokładnie zweryfikujmy wiarygodność sprzedawcy i status prawny nieruchomości.
źródło: tynkbud1