informacje branżowe - twitterinformacje branżowe - facebook
Ryzyko walutowe w handlu zagranicznym - wielki problem mikrofirm

Ryzyko walutowe w handlu zagranicznym - wielki problem mikrofirm

Finanse / 2015.10.19

Według badania „Ryzyko walutowe w polskich MŚP” przeprowadzonego przez 4P research mix dla instytucji płatniczej AKCENTA, aż 86 proc. polskich mikro firm z sektora handlu zagranicznego nie zabezpiecza się przed ryzykiem walutowym – jednym z najgroźniejszych dla biznesu eksportowego i importowego.

W całym segmencie MŚP odsetek chroniących się przed wahaniami importerów i eksporterów rośnie wraz z wielkością firmy. Zabezpieczenia przed niekorzystnymi wahaniami kursów stosowało w przeszłości jedynie 14 proc. mikro firm. Wśród małych firm - 22 proc., wśród średnich 29 proc. Mikrofirmy stosują w ramach zabezpieczeń: fakturowanie w walucie krajowej (63 proc.), forwardy (50 proc.) oraz uwzględnianie możliwych wahań kursów w cenach sprzedawanych produktów (50 proc.).

Dlaczego mikro firmy kręcą nosem?

AKCENTA, jako instytucja płatnicza oferująca forwardy, zapytała również polskich eksporterów i importerów, o przyczyny, dla których nie chcą oni stosować zabezpieczeń przed ryzykiem walutowym. Wśród badanych mikro firm dominowała opinia, że kwoty transakcji i ryzyko kursowe są zbyt małe, aby stosować zabezpieczenia (31 proc.). – To, że firma jest za mała, a jej transakcje mają niewystarczająco duże wartości, aby stosować zabezpieczenia, to mit. Forwardy to właśnie najlepsze rozwiązanie dla małych firm, które nie mają wielkich obrotów, gdyż każde wahania odczuwają one dużo mocniej niż duże firmy i korporacje – mówi Jarema.

Drugim najczęściej wymienianym przez firmy powodem niezabezpieczania firmy przed ryzykiem walutowym był brak takiej propozycji ze strony banku. Ze wszystkich grup należących do segmentu MŚP to właśnie mikrofirmy najczęściej wskazywały taką odpowiedź (22 proc.). Małe i średnie firmy dużo rzadziej spotykały się z tym problemem (odpowiednio 11 proc., 8 proc.). – W ofercie banków często najkorzystniejsze warunki i oferta są skierowane do największych firm i korporacji, o wysokich obrotach. A przecież to właśnie najmniejsze firmy potrzebują największego wsparcia, tym bardziej, że stanowią ogromną większość firm w Polsce. Ofertę zarządzania ryzykiem walutowym, w bankach zarezerwowaną dla dużych firm, małe firmy znajdą w instytucjach płatniczych takich jak nasza – mówi Radosław Jarema, szef AKCENTY w Polsce.

Jest szansa, że będzie lepiej

Podczas gdy obecnie ryzyko walutowe eliminuje 14 proc. mikro firm, w przyszłości planuje lub rozważa to już 24 proc. najmniejszych przedsiębiorstw (14 proc. planuje, zaś rozważa 10 proc.). - Mikro eksporterzy i importerzy zabezpieczają się obecnie najrzadziej, ale wyniki naszego badania pokazują, że powoli ich wiedza i skłonność do stosowania takich narzędzi rośnie. Nadal jednak spora jest przestrzeń dla poprawy sytuacji – mówi Radosław Jarema. Dlaczego? Nadal ochronę przed ryzykiem walutowym w przyszłości wyklucza aż 41 proc. najmniejszych firm. W innych grupach, taką możliwość wyklucza prawie o połowę mniej respondentów (23 proc. małych i 21 proc. średnich firm).

Wśród rozważanych możliwości zabezpieczenia się przed ryzykiem kursowym mikro firmy najczęściej biorą pod uwagę strategię uwzględniania możliwych wahań kursów w cenach sprzedawanych produktów (71 proc. nie wykluczających zabezpieczenia firmy), ujmowania kosztów i dochodów w tej samej walucie (51 proc.) i fakturowania w walucie krajowej (37 proc.). – Są to dość proste rozwiązania, które w rzeczywistości nie eliminują ryzyka kursowego a tylko przerzucają je na klientów, dostawców i kontrahentów. Jest to jednak strategia, która może obniżyć konkurencyjność firmy i utrudnić zawieranie kontraktów – wskazuje Jarema.

źródło: informacjebranzowe.pl

informacje branżowe
MAPA STRONY
NASZE SERWISY
  • agdrtv24
  • pięknydom24
  • informacje branżowe