SIMON - pierwszy smartfon na świecie
W ostatnich kilku latach świat dosłownie oszalał na punkcie smartfonów. Za pomocą tych nowoczesnych urządzeń robimy dziś już praktycznie wszystko – komunikujemy się, robimy zakupy, płacimy rachunki, surfujemy w sieci, robimy zdjęcia, kręcimy filmy. Wymieniać można w nieskończoność. Eksperci szacują, że w 2016 roku blisko 70 proc. Polaków będzie posiadało smartfona. Już teraz, aż czterech na pięciu konsumentów pokolenia Y go posiada. Nie wyobrażają sobie oni świata bez SMS-ów, aplikacji czy serwisów społecznościowych. Kto by pomyślał, że mobilna rewolucja została zapoczątkowana w 1992 roku całkowitą klapą pierwszego na świecie nowoczesnego telefonu komórkowego? SIMON – wyprodukowany przez IBM protoplasta dzisiejszych smartfonów okazał się całkowitym niewypałem i po sprzedaniu kilkudziesięciu tysięcy sztuk wycofano go z dystrybucji.
„Jak pokazuje przykład historii zapomnianego SIMONA, innowacyjne rozwiązania często wyprzedzają swój czas i nie zawsze odnoszą sukces rynkowy. Smartfony obecne są w naszym życiu od bardzo dawna, choć w przeszłości nie zawsze byliśmy świadomi ich potencjału i możliwości. Co ciekawe, do niedawna jeszcze kilkanaście procent użytkowników smartfonów nawet nie wiedziało, że znajduje się w ich posiadaniu.1 Jak pokazuje chociażby badanie Komunikacja SMS w Polsce, użytkownicy smartfonów mimo szerokiego spektrum ich możliwości, nadal w znakomitej większości najchętniej wybierają względnie najprostszą jego funkcję, jaką jest wysyłanie krótkich wiadomości tekstowych, czyli SMS-ów. Telefon mimo wszystko służy użytkownikom do szybkiej i niezawodnej komunikacji i takie są jego najczęstsze zastosowania. Klęski producentów pierwszego smartfona na świecie należy upatrywać w tym, że wyprzedzili oni potrzeby ówczesnego społeczeństwa o kilkanaście lat” – komentuje Artur Sadowski, CEO Platformy SerwerSMS.pl
SIMON, czyli dziadek dzisiejszych smartfonów wyposażony był w zielony dotykowy ekran LCD. Za jego pomocą można było pisać, kreślić, podkreślać i robić notatki. SIMON umożliwiał wysyłanie faksów oraz posiadał rozbudowany kalendarz, zegar światowy i książkę adresową. „Przenośny komunikator”, jak ówcześnie nazywany był SIMON, pracował na systemie operacyjnym ROM-DOS i wykorzystywał proste aplikacje mobile. Istniała nawet możliwość wysyłania wiadomości email, ale w 1992 roku nie było jeszcze powszechnego dostępu do mobilnego internetu. Wyprodukowany przez IBM SIMON był dostępny w sprzedaży jedynie na terenie USA i kosztował 899 USD. Sprzedanych zostało ok. 50 tysięcy sztuk po czym pierwszy na świecie smartfon został wycofany z produkcji i trafił na wyprzedaże. Kto by się spodziewał, że po 23 latach od falstartu SIMONA ludzie nie będą sobie wyobrażali życia bez smartfonów, mobilnego internetu, aplikacji czy SMS-ów?
„Smartfony są kluczowym narzędziem codziennego użytku przede wszystkim dla przedstawicieli pokolenia Y2. To oni najlepiej odnajdują się w świecie mobilnych aplikacji, internetu, komunikacji SMS i nowych technologii. Internet stał się ich naturalnym środowiskiem, a komunikacje międzyludzką w dużej mierze opierają na zdobyczach nowych technologii. Choć SIMON mógłby wśród nich wzbudzić teraz co najwyżej uśmiech politowania, to z pewnością przetarł on wiele szlaków. Między innymi obecnym producentom tych urządzeń, którzy zarabiają na ich sprzedaży krocie. Powszechność smartfonów utorowała również nową drogę komunikacji z klientem dla obecnych marketerów. Nowoczesne urządzenie przyczyniły się do powstania nieznanej dotąd dziedziny marketingowej czyli m-commerce i stały się nowym kanałem do pozostawania w interakcji z nowoczesnym społeczeństwem, które funkcjonuje online. Narzędzia takie jak aplikacje mobline czy masowa wysyłka SMS-ów na stałe wpisały się do działań wielu marketerów” – podsumowuje Daniel Zawiliński, CMO Platformy SerwerSMS.pl
źródło:cmo/informacjebranzowe.pl